Wracamy po najdłuższej w historii bloga przerwie. Sam już nie mogłem się doczekać kiedy opublikuję kolejne fotki i oto dzisiaj przysiadłem i są! Bohaterką wpisu jest Joanna, która 9 czerwca jechała do pracy. Mimo, że listopad póki co piękny to i tak chciałoby się żeby znowu był czerwiec :) Zdjęcia autorstwa Anety, dzięki! :)