W Lublinie pogoda nie sprzyja i na rowerze przemieszczają się tylko najwytrwalsi, dlatego kontynuujemy cykl wyjazdowy. Poprosiłem ostatnio jednego z rowerowych znajomych, żeby przy okazji kolejnych odwiedzin w Dublinie zapolował na szykownych rowerzystów i efekty tego dzisiaj publikuję. Łatwo nie miał, bo jego pobyt akurat zgrał się ze świętem św. Patryka, a miasto było kompletnie zalane przez świętujących Hiszpanów :)
As bad weather still remains, only toughest cyclists still ride their
bikes, so let's continue the overseas series. One of my cycling mates
has been asked to take some shots in Dublin, Ireland. Wasn't easy: the city was completely flooded with drunken Spaniards enjoying St Patricks Day :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz